Piątkowski Marian

Piątkowski Marian  ( 1915- 1939), urodził się 6 marca 1915 r. w Gostyniu.  W latach 1924-1934 uczęszczał do Gimnazjum w Gostyniu, gdzie zdał maturę w 1934r. Następnie kontynuował naukę w szkole podchorążych. W latach 1936-39 student Wyższej Szkoły Handlowej w Poznaniu. W dniu 22 września 1938 r. mianowany przez Prezydenta Ignacego Mościckiego podporucznikiem rezerwy w korpusie oficerów piechoty.

W roku 1939 otrzymał kartę mobilizacyjną do Kowla. We wrześniu 1939, gdy Rosjanie zajęli Kowel, trafił do niewoli. Znalazł się w obozie w Kozielsku, gdzie przebywał wraz z profesorem Adamczykiem z gostyńskiego Gimnazjum.

Zamordowany w Katyniu na początku roku 1940. Podczas ekshumacji przy zwłokach znaleziono legitymację odznaki pamiątkowej Dywizyjnego Kursu Podchorążych Rezerwy, dowód osobisty, legitymację szkolną, wizytówki oraz list, z którego wynikało, że mieszkał w Poznaniu. W zachowanym liście do rodziców, datowanym 21 listopada 1939 r. w Kozielsku, czytamy: „Mam możność zawiadomić Was, że jestem w Rosji Sowieckiej zdrów fizycznie i cały. Samopoczucie dobre, gdyż mam kolegów – prof. Adamczyk i Jankowski z Piasków, oraz kilku z W.S.H. Jestem we wszystko zaopatrzony i często myślę co tam słychać u Was, czy wszyscy są zdrowi, czy macie co jeść i czy są wiadomości od Grzesia i Tadzia [braci]. Ze względów zrozumiałych nie rozpisuję się i proszę o napisanie mi b. krótko o Was Najdrożsi – bo mam możność otrzymywania raz w miesiącu korespondencji – Kończąc całuję Rodzicom rączki, a dla Rodzeństwa przesyłam moc uścisków. Do zobaczenia! Adres zwrotny: С.С.С.Р., Козельск, Смоленскаяобласть, Ящикпочтовый № 12, ПiонтковскiйМарiанМаксымильанович”. Gdy pisał te słowa, ojciec Maksymilian już nie żył – zginął rozstrzelany przez Niemców na gostyńskim rynku 21 października 1939 r.

Informacje od krewnego Macieja  Kretkowskiego