Wasela Kazimierz

Kazimierz Wasela urodził się w Jarocinie 09 stycznia 1931 roku. Rodzice przenieśli się do Gądek koło Poznania, gdzie Jan Wasela dostał pracę na kolei w Poznaniu. Na początku wojny żona wraz z dziećmi uciekła pod Warszawę. W 1941 roku Jan Wasela jako zawiadowca stacji PKP nie przepuścił w odpowiednim czasie transportu kolejowego w głąb Polski i za to został aresztowany przez Niemców i wywieziony do obozu zagłady w Buchenwaldzie. Tam został zamordowany i spalony w 1941 roku, o czym powiadomiono rodzinę.


Wtedy dziadek, Wojciech Walczak, ściągnął spod Warszawy Marię Waselową z dziećmi do Witaszyc, gdzie mieszkali przez całą okupację, a także po wojnie. Kazimierz Wasela chodził do szkoły podstawowej w Witaszycach, a także uczęszczał na język niemiecki do pobliskiej miejscowości Prusy. Do szkoły średniej przez jeden rok uczęszczał w Jarocinie. Natomiast dalszą naukę kontynuował w Gostyniu w Liceu Kazimierz Wasela od października 1945 roku znalazł się w konwikcie. Był tam zwany „ złotą rączką’’, bo potrafił wszystko zrobić, znał się na prądzie i wielu innych rzeczach. Miał w sobie naturę opiekuńczą, pomagał wszystkim, którzy mieli trudności.
Chłopcy mieli do niego zaufanie, a on był dyskretny, nie zdradził, a przełożeni też go cenili. Po zdaniu egzaminu dojrzałości w Gimnazjum w Gostyniu w 1951 roku wstąpił do Kongregacji Oratorium św. Filipa Neri w Gostyniu w dniu 22 czerwca 1951 roku. Przez pięć Kazimierz Wasela studiował w Seminarium Diecezjalnym w Tarnowie, gdzie po ukończeniu otrzymał święcenia kapłańskie w dniu 24 czerwca 1956 r. z rąk Ks. dra Biskupa Karola Pękali i powrócił do Gostynia. Po święceniach kapłańskich rozpoczyna pracę na Świętej Górze. Wypełnia obowiązki duszpasterskie również w Starym Gostyniu i obejmuje rolę katechety w Goli i Dusinie, dokąd dojeżdża rowerem, a następnie po jakimś czasie kupuje sobie przechodzony motocykl SHL i nim pokonuje odległości.
 Kiedy ks. Józef Jura zostaje superiorem Kongregacji św. Filipa Neri na Świętej Górze, ks. Kazimierz Wasela przejmuje jego obowiązki ministra czyli ekonoma Świętej Góry. W 1961 roku Sesja Deputatów powierza mu opiekę nad chórem klasztornym „ Palestrina”, którego kierownikiem artystycznym był prof. Rybski, a prezesem Stanisław Zieliński, syn kościelnego i brat dwóch księży Zielińskich – filipinów, człowiek bardzo oddany Świętej Górze. W 1971 roku ks. Kazimierz Wasela dostał nominację na wikariusza do Poznania – Świerczewa i tam zabrał się zaraz do rozbudowy kaplicy, którą podpiwniczył, tworząc tam salki. Ks. Wasela zabiegał o budowę kościoła już od chwili przyjścia do Poznania. Pomysł się ziścił. Pierwszym proboszczem Kościoła pw. NMP Matki Kościoła i Kongregacji OratoriumŚw. Filipa Neri Poznań- Świerczewo został ks. Kazimierz Wasela.
Dnia 28 czerwca 1989 roku zmarł nagle budowniczy kościoła ks. Kazimierz Wasela. We mszy pogrzebowej uczestniczył ks. biskup Zdzisław Fortuniak przy współudziale duchowieństwa diecezjalnego i zakonnego. Pogrzeb był wyrazem wdzięczności parafian za zbudowanie kościoła. Ksiądz Wasela pochowany został w kryptach bazyliki świętogórskiej.

Informacje: ks. Marian Gosa: Wspomnienia o ks. Kazimierzu Waseli